Farmageddon

Usługi ogrodnicze

Umów wizję
Kolorowe ule pszczele pokryte śniegiem w zimowej pasiece na tle brzozowego lasu
Ekologia ogrodu

Co się dzieje w ulu zimą? Cicha rewolucja po przesileniu

27 grudnia 2025 8 min czytania

My odpoczywamy po świętach, a w ulu... zaczyna się cicha rewolucja

Grudniowe morze śniegu. Temperatura za oknem -8°C. Ogrody i pola zasypane białym puchem. Większość owadów zapada w zimowy sen. Ale w ulu pszczelim dzieje się coś niezwykłego. 21 grudnia - przesilenie zimowe - to dla pszczół sygnał, że czas wrócić do pracy.

Królowa, która przez ostatnie miesiące odpoczywała, nagle rusza do składania jajeczek. Robotnice zaczynają podnosić temperaturę wewnątrz ula do 34°C - to tyle co w tropikach. A wszystko to dzieje się w ciasnym kłębie zimowym, podczas gdy na zewnątrz panuje mróz.

To fascynujący przykład natury, która działa według precyzyjnego zegara biologicznego. Poznajmy tajemnice zimowej aktywności pszczół - proces, który decyduje o tym, czy rodzina pszczela przetrwa do wiosny.

Przesilenie zimowe: punkt zwrotny dla ula

Dla większości ludzi 21 grudnia to po prostu najkrótsza doba w roku. Ale dla pszczół to sygnał genetyczny zakodowany w instynkcie od tysięcy lat. Od tego dnia dni zaczynają się wydłużać - choć różnica to zaledwie kilka sekund dziennie.

Pszczoły nie mają kalendarzy ani zegarków. Skąd więc wiedzą, że właśnie minęło przesilenie? Reagują na zmianę długości dnia. Nawet te ukryte głęboko w ulu "czują" subtelne zmiany w rytmie światła przedostającego się przez szpary i otwór wylotowy.

Od tego momentu w organizmie królowej uruchamia się mechanizm hormonalny, który przygotowuje ją do składania jajeczek. W naturze to genialne rozwiązanie: młode pszczoły muszą się wykluć na początku marca, aby zastąpić stare robotnice, które pracowały od sierpnia i wkrótce umrą z wyczerpania.

Dlaczego akurat przesilenie zimowe?

Cykl rozwoju pszczół od jajeczka do dorosłej robotnicy trwa około 21 dni. Dodaj do tego czas dojrzewania i "treningu" młodych robotnic (kolejne 7-10 dni) - i dostaniesz około 4 tygodni.

Jeśli królowa zacznie składać jajeczka tuż po przesileniu zimowym (koniec grudnia), pierwsze młode pszczoły wyjdą z komórek na przełomie stycznia i lutego. Do marca będą już gotowe do pracy. I to właśnie wtedy - w pierwszych ciepłych dniach marca - przyroda zacznie kwitnąć. Wierzby, leszczyna, przebiśniegi - pierwsze pyłki czekają na zbieracze.

To precyzyjne zegarek biologiczny: przyroda budzi się dokładnie wtedy, gdy młode pszczoły są gotowe do lotu.

Kłąb zimowy: jak pszczoły ogrzewają się wzajemnie

Zimą pszczoły nie hibernują jak niedźwiedzie. One aktywnie ogrzewają się wzajemnie, tworząc zwartą kulę zwaną kłębem zimowym.

Anatomia kłębu zimowego

Kłąb zimowy to gęsto upakowana masa pszczół (10 000-30 000 osobników w zależności od wielkości rodziny), która zajmuje środkową część plastrów.

  • Rdzeń kłębu: temperatura utrzymywana na poziomie 24-28°C, tu przebywa królowa
  • Powłoka kłębu: zewnętrzna warstwa pszczół - temperatura 6-9°C, izolacja termiczna
  • Rotacja: pszczoły zewnętrzne i wewnętrzne zmieniają się co kilka godzin

Pszczoły w powłoce kłębu są jak żywa pierzyna. Gęsto upakowane, wibrują mięśniami lotu (bez poruszania skrzydłami), generując ciepło. To kosztuje energię - dlatego zimą kolonia zużywa ogromne ilości miodu.

Zużycie miodu w grudniu-lutym: 8-12 kg na rodzinę (w zależności od temperatury zewnętrznej).

Co się dzieje, gdy temperatura spada poniżej -15°C?

Kłąb zimowy kurczy się jeszcze bardziej. Pszczoły zbijają się ciasniej, wzmacniając izolację. Ale jest granica: jeśli rodzina pszczela ma za mało osobników (poniżej 8 000-10 000), nie zdoła utrzymać odpowiedniej temperatury i może wymrzeć z wychłodzenia - nawet jeśli ma dużo miodu.

Dlatego doświadczeni pszczelarze na Pomorzu sprawdzają liczebność rodzin jesienią i łączą słabe rodziny przed zimą. To zwiększa szanse przetrwania mroźnych dni stycznia.

Królowa rusza do pracy: tzw. czerwienie zimowe

Koniec grudnia. W kłębie zimowym temperatura w rdzeniu delikatnie rośnie - z 24°C do około 28-30°C. To sygnał, że królowa zaczyna składać pierwsze jajeczka. Pszczelarze nazywają to "czerwieniem zimowym".

Dlaczego królowa pracuje zimą?

Robotnice pszczele żyją różnie długo w zależności od pory roku:

  • Pszczoły letnie: 35-45 dni (intensywna praca wykańcza je szybko)
  • Pszczoły zimowe: 6-8 miesięcy (niższa aktywność = dłuższe życie)

Problem w tym, że pszczoły zimowe, które wykluły się w sierpniu-wrześniu, do marca będą już bardzo stare i wyczerpane. Nie przeżyją wiosennych lotów zbierackich.

Dlatego królowa musi zacząć produkcję młodego pokolenia jeszcze przed wiosną. To strategia przetrwania: gdy stare robotnice umrą w marcu, młode przejmą ich obowiązki.

Ile jajeczek składa królowa zimą?

W grudniu królowa składa zaledwie 50-150 jajeczek dziennie - to niewiele w porównaniu do wiosennych 1500-2000 jajeczek dziennie. Ale wystarczy, aby utrzymać ciągłość pokoleń.

W styczniu intensywność czerwienia rośnie: 200-400 jajeczek dziennie. W lutym już 600-1000. A w marcu - pełna moc produkcyjna.

Wielkie grzanie: podnoszenie temperatury do 34°C

Gdy królowa składa jajeczka, pszczoły stają przed ogromnym wyzwaniem: larwy potrzebują stałej temperatury 34-35°C, aby prawidłowo się rozwijać.

To oznacza, że kłąb zimowy musi podnieść temperaturę w centrum ula o dodatkowe 6-10°C - podczas gdy na zewnątrz jest mróz.

Jak pszczoły to robią?

Mechanizm jest fascynujący:

  1. Robotnice-karmicielki (młode pszczoły 3-12 dni) otaczają plastry z czerwiem szczelnym pierścieniem
  2. Wibrują mięśniami lotu z częstotliwością 200-230 Hz (jak miniaturne nagrzewnice)
  3. Temperatura w strefie czerwiu podnosi się do 34-35°C
  4. Pozostała część kłębu utrzymuje "normalną" zimową temperaturę 24-28°C

To wymaga ogromnych nakładów energii. Zużycie miodu wzrasta o 30-50% w porównaniu do okresu przed czerwieniem. Rodzina pszczela, która do grudnia zużywała 2-3 kg miodu miesięcznie, w styczniu może potrzebować 4-5 kg.

Dlatego doświadczeni pszczelarze sprawdzają zapasy miodu w grudniu i dokarmiają rodziny, jeśli mają mniej niż 12-15 kg. To zabezpieczenie na intensywny okres grzania.

Wymiana pokoleń: młode muszą zastąpić stare

Koniec stycznia. Pierwsze larwy zaczynają się wykluwać. Młode robotnice są jeszcze blade, miękkie, nieporadne. Przez pierwsze 3 dni życia nie robią nic - tylko jedzą i rosną.

Potem przejmują pierwsze obowiązki:

  • Dni 3-5: czyszczenie komórek (przygotowanie dla kolejnych jajeczek królowej)
  • Dni 6-12: karmienie larw (produkują mleczko pszczele)
  • Dni 13-18: budowa plastrów, przyjmowanie nektaru
  • Dni 19-21: straż przy wejściu do ula
  • Od dnia 22: loty zbierackie (jeśli pogoda pozwala)

W lutym i marcu młode pszczoły stopniowo zastępują stare robotnice. To płynna wymiana pokoleń - nigdy nie ma "luki" pokoleniowej, która mogłaby zagrozić funkcjonowaniu ula.

Pierwsze obloty wiosenne

Koniec lutego lub początek marca. Temperatura wzrasta do 10-12°C. Pszczoły wychodzą na pierwszy oblo t od kilku miesięcy.

To nie jest lot zbierackowy - to lot higieniczny. Pszczoły opróżniają się z kału, który gromadziły przez całą zimę (pszczoły nigdy nie defekują wewnątrz ula). Po powrocie są lżejsze, czystsze, gotowe do pracy.

Stare robotnice często nie wracają z tego lotu - umierają z wyczerpania w ogrodzie. Ale młode pokolenie już czeka, gotowe przejąć pałeczkę.

Rola pszczelarzy: jak wspierać pszczoły zimą?

Pszczelarze pomorskiego regionu mają kilka sprawdzonych metod wsparcia rodzin pszczelich w okresie zimowym.

1. Docieplanie uli (listopad-grudzień)

Najważniejsze działanie to izolacja termiczna ula od góry i z boków. Im lepiej zaizolowany ul, tym mniej energii pszczoły muszą wydać na ogrzewanie.

Materiały do docieplania:

  • Styropian 3-5 cm grubości - układany na dnie poddasza ula
  • Wata celulozowa lub wełna owcza - naturalne izolatory
  • Maty słomiane - tradycyjna metoda, stosowana od wieków
  • Folia bąbelkowa - tania alternatywa (ale słabsza niż styropian)

Dobrze zaizolowany ul oszczędza rodzinie 20-30% zapasów miodu w porównaniu do ula niedocieploneg o.

2. Sprawdzanie zapasów miodu (grudzień, luty)

Pszczelarz nie może otwierać ula zimą (naruszenie kłębu zimowego = katastrofa). Ale może sprawdzić zapasy bez otwierania:

  • Test ciężaru: uniesienie tyłu ula - doświadczony pszczelarz rozpozna po wadze, ile miodu pozostało
  • Wykrywacz termiczny: kamera termowizyjna pokazuje, gdzie jest kłąb i czy rodzina jest aktywna

Jeśli rodzina ma za mało zapasów, pszczelarz dokłada pogłówek cukrowy (masa cukrowa z dodatkiem witamin) bezpośrednio nad kłębem. Pszczoły mogą go zjadać bez opuszczania ciepłego wnętrza.

3. Kontrola wentylacji (cały okres zimowy)

Zimą w ulu gromadzi się wilgoć z oddychania pszczół. Nadmiar wilgoci prowadzi do pleśni i chorób.

Dlatego dobrzy pszczelarze zapewniają:

  • Otwór wylotowy lekko uchylony (2-3 cm szerokości) - wentylacja dolna
  • Wentylację poddasza - odprowadzanie wilgoci z góry ula
  • Siatka dennicowa (opcjonalnie) - dodatkowa wentylacja od dołu

Ale uwaga: zbyt silna wentylacja = utrata ciepła. Trzeba znaleźć równowagę.

4. Ochrona przed drapieżnikami (grudzień-marzec)

Zimą pszczoły są osłabione i łatwy cel dla:

  • Dzięciołów - dziobią ściany ula, wyciągają pszczoły
  • Myszy - próbują wejść do ula przez otwór wylotowy
  • Łasic i kun - atakują całe rodziny

Ochrona:

  • Siatka przed otworem wylotowym (oczka 8-10 mm - pszczoły przejdą, mysz nie)
  • Osłony ścian z siatki metalowej (ochrona przed dzięciołami)
  • Podniesienie uli na podstawy (30-40 cm wysokości - utrudnia dostęp dla kun)

Pszczoły zimą na Pomorzu: lokalne wyzwania

Pomorski klimat stawia przed pszczołami szczególne wyzwania. Nie chodzi tylko o mróz - najgorsze są gwałtowne zmiany temperatury i silne wiatry.

Typowy pomorski styczeń:

  • Poranek: -12°C, silny wiatr północno-wschodni
  • Południe: +2°C, słońce, bezwietrznie
  • Wieczór: -8°C, mgła

Te wahania są bardzo stresujące dla kłębu zimowego. Pszczoły muszą stale dostosowywać poziom izolacji i ogrzewania.

Lokalni pszczelarze stosują dodatkowe środki ostrożności:

  • Ustawianie uli tyłem do kierunku dominujących wiatrów (północny-wschód)
  • Wiatrochrony naturalne - żywopłoty, budynki gospodarcze
  • Grupy uli zamiast pojedynczych rozstawionych pasiek - wzajemna osłona przed wiatrem

Co widać w ulu w styczniu? Mikroskala życia

Gdybyśmy mogli zajrzeć do wnętrza kłębu zimowego w połowie stycznia (oczywiście bez naruszania go), zobaczylibyśmy fascynujący obraz:

Centrum kłębu (34-35°C):

  • Królowa porusza się powoli po plastrach, składając jajeczka w oczyszczone komórki
  • Robotnice-karmicielki (3-12 dni) drżą intensywnie, generując ciepło
  • Młode larwy (2-5 dni) leżą zwinięte w kształt litery "C", karmione mleczkiem pszczelim co 30-40 minut
  • Starsze larwy (6-9 dni) zajmują już całe komórki, jedzą pokarm pyłkowo-miodowy

Środkowa warstwa kłębu (28-30°C):

  • Pszczoły-pielęgniarki (12-18 dni) przekazują pokarm od zbieraczy do karmicielek
  • Robotnice budowlane (18-21 dni) naprawiają uszkodzone plastry
  • Pszczoły odpoczywające po grzaniu - rotacja z centrum kłębu

Powłoka kłębu (6-9°C):

  • Najstarsze robotnice (30-180 dni) tworzą żywą izolację
  • Ciasno upakowane, praktycznie nieruchome
  • Co 2-4 godziny zmieniają się z pszczołami z warstwy środkowej

To ciągły ruch, ciągła wymiana. Rodzina pszczela zimą to nie uśpiony organizm - to precyzyjnie zorganizowana fabryka życia.

Najczęstsze błędy początkujących pszczelarzy zimą

Błąd #1: Otwieranie ula w mrozie

"Sprawdzę szybko, czy mają dość miodu" - i nagle kłąb zimowy się rozpada, pszczoły wylatują na zewnątrz, giną z wychłodzenia.

Zasada: Nigdy nie otwieraj ula, gdy temperatura jest poniżej 10°C. Kontrola tylko przez uniesienie i wagę.

Błąd #2: Zbyt wczesne dokarmianie ciastem

Danie cukrowej masy w listopadzie powoduje przedwczesne czerwienie - rodzina zużyje za dużo zapasów przed wiosną.

Zasada: Dokarmianie tylko jeśli zapasy < 12 kg, i tylko po przesileniu zimowym (koniec grudnia).

Błąd #3: Zamykanie otworu wylotowego

"Nie wpuścić zimna" - ale efekt jest odwrotny. Brak wentylacji = wilgoć, pleśń, choroby.

Zasada: Otwór wylotowy ZAWSZE uchylony minimum 2 cm, nawet w -20°C.

Błąd #4: Pozostawienie słabych rodzin

Rodzina licząca mniej niż 8000 pszczół nie przetrwa zimy. Początkujący pszczelarze często mają nadzieję "może jakoś przetrwa".

Zasada: Jesienią (wrzesień-październik) łączyć słabe rodziny. Jedna silna rodzina > dwie słabe.

Podsumowanie: Zimowy cud natury

Pszczoły zimą to nie sen hibernacyjny - to precyzyjnie zorganizowana machina przetrwania i przygotowań. Gdy my odpoczywamy po świętach, w ulu wrze życie:

  • ✅ Kłąb zimowy ogrzewa się wzajemnie, utrzymując temperaturę 24-35°C w -10°C
  • ✅ Królowa składa 50-1000 jajeczek dziennie (grudzień-marzec)
  • ✅ Robotnice podnosząc temperaturę do 34°C dla larw
  • ✅ Zużycie miodu: 8-12 kg na rodzinę w okresie grudzień-marzec
  • ✅ Młode pokolenie zastępuje stare robotnice do marca
  • ✅ Pszczelarze wspierają: docieplanie, kontrola zapasów, ochrona przed drapieżnikami

Następnym razem, gdy spojrzysz na ule pokryte śniegiem w styczniowy poranek, pamiętaj: wewnątrz toczy się ciche, ale intensywne życie. Przyroda przygotowuje się do eksplozji wiosny - i pszczoły są w pierwszej linii tego przebudzenia.

Zapraszamy do kontaktu, jeśli potrzebujesz pomocy w zakładaniu pasieki przydomowej lub chcesz dowiedzieć się więcej o wspieraniu zapylaczy w ogrodzie. Oferujemy doradztwo w zakresie nasadzeń przyjaznych pszczołom, projektowania stref kwiatowych dla zapylaczy oraz edukację pszczelarską dla początkujących - kompleksowe wsparcie dla ekologicznego ogrodu na Pomorzu.

Udostępnij artykuł:

Facebook X (Twitter) LinkedIn

Podobne artykuły

Wesprzyj nasze działania

Jeśli chcesz pomóc nam rozwijać projekt, możesz wesprzeć naszą zrzutkę.

Napisz na WhatsApp